Wierni trwali na modlitwie do niedzielnego poranka. Czuwanie rozpoczęła o 22. 00 Eucharystia. Biskup senior, cytując antyfonę z uroczystości Podwyższenia Krzyża Świętego: "Chlubimy się krzyżem naszego Pana, Jezusa Chrystusa. W Nim jest nasze zbawienie, życie i zmartwychwstanie, przez Niego jesteśmy zbawieni i oswobodzeni", podkreślił, że jest najgłębszą treścią zbawczego dzieła Jezusa Chrystusa, wyrażoną przez św. Pawła Apostoła.

– Polacy na całym świecie, a zwłaszcza w Polsce, licznie gromadzą się na modlitwie. Najważniejsze jest, że odczytaliśmy znak czasu, że trzeba zawierzyć siebie Bogu przez Matkę Najświętszą (...). Kiedy ludzie w szczególny sposób wołają do Pana Boga? W momencie zagrożenia. Kiedy człowiek czuje się zagrożony, wie, że z mocami zła sam sobie nie poradzi. Ludzkie środki nie wystarczą. Siła zła, zorganizowanego, uzbrojonego, bogatego w środki przemocy jest nieproporcjonalna do możliwości człowieka, żeby mógł się jej oprzeć. Wtedy uciekamy do Boga – mówił bp Paweł Socha.

Przed Najświętszym Sakramentem i ikoną Matki Zbawiciela diecezjanie podczas nocnej modlitwy prosili o błogosławieństwo dla Polski.