Biskup Tadeusz Lityński w homilii zauważył, że uroczystość Chrystusa Króla to święto każdego z nas bo i my zostaliśmy namaszczeni, jak królowie, w chwili naszego chrztu. – Zostaliśmy włączeni w królewską godność Chrystusa i żyjemy nią wówczas, gdy pozwalamy, aby miłość w nas i przez nas działała. Dziś Chrystus Król zaprasza nas: spójrz na siebie, odkryj swoją godność! Zobacz kim możesz być dzieląc się miłością z innymi! Ten świat bardzo jej potrzebuje i my jesteśmy w stanie te głody zaspokoić bo prawdziwy król nie tyle myśli, co może wziąć dla siebie, ale co jest w stanie ofiarować innym, którzy są powierzenie jego trosce – mówił kaznodzieja.

– Bóg pozwala nam doświadczyć swojej miłości nie tylko dla nas samych, ale także dla tych, którzy żyją obok nas i do których nas posyła. On pragnie, abyśmy wskazywali innym, że Bóg nadchodzi, że wchodzi realnie w nasz świat z łaską i pokojem – dodaje.

– Czas Kościoła, który przeżywamy potrzebuje was! Jezus was wybiera i posyła, jako kapłanów, kleryków, kaesemowiczów, oazowiczów, służbę liturgiczną, służbę muzyczną, jako wierzących, bo często może dotrzeć do innych tylko przez Was – mówił biskup.

– Jak dziś najlepiej poznać Jezusa? Poprzez Jego braci, i siostry, przez wspólnotę Kościoła. To nie jest łatwe, ale jest możliwe, tam gdzie uwierzymy, że nie idziemy sami, ale z innymi, z Bogiem – dodał.

Na zakończenie biskup zacytował słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego do młodych: „Musicie mieć w sobie coś z orłów, serce orle i wzrok orli, ku przyszłości. Orły to wolne ptaki, bo szybują wysoko”. – Szybujmy wysoko naszą gorliwością w wierze i apostolatem  miłości – podkreślił na zakończenie.