Dzisiejsza Ewangelia, jak zauważył w homilii pasterz diecezji, prowadzi w konkretne życie rodziny - Elżbiety i Zachariasza. - Historia związana z narodzeniem Jana Chrzciciela pokazuje, że Bóg z naszej sprawiedliwości zawsze wyprowadza dobro, choć w czasie, który według Niego jest najlepszy. Narodzenie Jana Chrzciciela ma być i dla nas zapewnieniem, że nie ma takiego miejsca w naszym życiu, gdzie Bóg by nam nie błogosławił! - podkreślił biskup.

- Dzisiejsza Ewangelia może nam także ukazać dojrzałość, którą powinna się charakteryzować każda wspólnota parafialna. Zobaczmy, że św. Łukasz zapisał, iż sąsiedzi cieszyli się razem z nimi, widząc, jak Bóg okazał im swoje miłosierdzie. Cieszyli się wspólnie, bo zapewne wspólnie też się smucili z powodu ich osobistego dramatu. I to jest rysem waszej parafii - potraficie się wspólnie modlić, wspólnie cieszyć, jak trzeba, to i zapłakać. Bóg daje nam siebie, jak wtedy sąsiadów Elżbiecie, byśmy i my, widząc, jak Bóg działa w ich życiu, pozwolili, by w taki sam sposób działał i w nas - dodał.

A na koniec biskup przypomniał: - Boża wola i do nas przemawia przez innych, bardzo często tych, którzy żyją obok nas. Jesteśmy dla siebie prawdziwym ubogaceniem, gdy potrafimy patrzeć na siebie przez pryzmat wiary, pryzmat Boga, przychodzącego do nas w drugim człowieku.

Podczas Mszy św. wprowadzono relikwie świętych pastuszków z Fatimy oraz odsłonięto pamiątkową tablicę proboszczów posługujących w parafii.

Parafia w Złotniku powstała w 1957 roku. Pierwszym proboszczem był ks. Józef Jurkowski.

Dzisiejszą tworzą mieszkańcy Złotnika i Lubomyśla. W bardzo trudnym okresie pandemii rodziny parafian zostały mocno doświadczone śmiercią najbliższych i swojego proboszcza ks. Mirosława Wnuka.

Obecnie proboszczem jest ks. Piotr Napieralski.