Kapłan w swej homilii wielokrotnie nawiązywał do Roku Wiary i zadań z nim związanych. Jako najistotniejszą uznał miłość człowieka do Jezusa i miłość Boga do człowieka. – Żeby odpowiedzieć na Miłość trzeba wierzyć, że Jezus jest prawdziwym Mesjaszem, żywym i obecnym w naszym życiu. Dzisiaj światu potrzeba Chrystusa, nowego sensu życia, dla człowieka, który się zagubił – mówił ks. Cielecki.

Błogosławionego Jana Pawła II, którego relikwie przywiózł z Rzymu, podał jako przykład wzorowej miłości człowieka do Boga. Przypomniał również o pielgrzymowaniu Papieża i poświęceniu dla Chrystusa życia przez Ojca Świętego. – Miałem łaskę być z Ojcem Świętym przez 12 lat i pielgrzymować do różnych miejsc świata. Dziś z Jego relikwiami przyjechałem do Zielonej Góry, która jest czternastą parafią w Polsce, którą odwiedzam w mojej podróży po Europie i Polsce – mówił kapłan.

Ks. Cielecki opowiadał również o osobistych doświadczeniach w pracy egzorcysty. Zwrócił m. in. uwagę na problem okultyzmu i wróżbiarstwa w świecie. Przestrzegał też przed wszechobecnym złem. – W Roku Wiary trzeba prosić Jezusa o przebaczenie naszych odejść od Niego i profanacji, które niedawno dokonały się w naszej ojczyźnie. Sprofanowano krzyż na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, Biblię i wizerunek Maryi na Jasnej Górze. Diabeł nienawidzi tego, co święte, ale lęka się też Chrystusa, który nieustannie zwycięża moc zła. Pokora i miłość w naszych sercach to największy egzorcyzm – tłumaczył kapłan.

Po Eucharystii ks. Jarosław Cielecki poprowadził również adorację Najświętszego Sakramentu.