Nowy numer 13/2024 Archiwum

Mamy swoje światełko

– Na powitanie Pana Jezusa trzeba się dobrze przygotować. Oczekiwanie na Jego narodziny jest dla nas bardzo ważne – mówią Mariola i Maciej Palczewscy.

Mariola, Maciej i ich córki Małgosia i Asia mieszkają w Chociulach k. Świebodzina. Adwent to dla nich czas szczególny. Przeżywają go modlitewnie – chodząc na Roraty, i symbolicznie – przygotowując wieniec adwentowy ze świecami. Małgosia i Asia mają też kalendarze z czekoladkami na każdy dzień. – Żeby zjeść czekoladkę, trzeba sobie na to zasłużyć – spełnić dobry uczynek, czyli np. słuchać rodziców. Robimy też serduszka z postanowieniami i zanosimy je do kościoła – mówią dziewczynki. – Mamy również kalendarz adwentowy z figurkami aniołków i każdego dnia na ozdobnych gałązkach ustawionych w wazonie zawieszam jednego. Jest ich tyle, ile dni Adwentu. W tym czasie zapalamy też świecznik adwentowy w oknie. Mamy swoje światełko, tak, jak w piosence: „A ja czekam na Ciebie, mój Jezu, tam w oddali światełko się pali...” – tłumaczy Mariola.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy