– Tam przeżyła tylko 14 lat, a tu już 70. Ale Serce mamy jest wciąż na Kresach – mówi córka Elżbieta Sobów- -Kowalczyk.
Siedemdziesiąt lat temu z Rychcic k. Drohobycza do Drzonowa k. Zielonej Góry przybyło 50 rodzin. Wśród nich była 14-letnia Bronisława.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.