Nowy numer 15/2024 Archiwum

Zasiane ziarno wyda plon przejdź do galerii

Przez blisko pięć lat obraz Jezusa Miłosiernego dotarł do 259 parafii i ponad 700 kościołów.

Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zakończyła się 28 listopada w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Szprotawie.

Wędrówka obrazu Jezusa Miłosiernego po diecezji odbywała się pod hasłem: „Ożywmy modlitwę w rodzinach”.

Rozpoczęła się 30 kwietnia 2011 roku w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie. Przez cztery lata i siedem miesięcy obraz dotarł do 259 parafii i ponad 700 kościołów.

Uroczystościom przewodniczył bp Stefan Regmunt.

– Dzisiaj można by zapytać co dała peregrynacja w tej diecezji. Ilu ludzi umocniło swą wiarę? Ilu powróciło do Boga? Ilu zmieniło swoje życie na piękniejsze? Oczywiście odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna. Możemy powiedzieć śmiało, że tylko Bóg zna owoce tej peregrynacji – zauważył podczas homilii. – Kończymy peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego, ale nie kończy się dla nas czas budowania Królestwa Bożego – dodał.

Mszę św. współkoncelebrowali: bp Tadeusz Lityński, bp Paweł Socha i bp Adam Dyczkowski oraz wielu księży z całej diecezji.

Po komunii św. bp Stefan Regmunt dokonał zawierzenia diecezji Jezusowi Miłosiernemu.

Następnie pallotyni z prowincji warszawskiej i poznańskiej, którzy przygotowali peregrynację i głosili rekolekcje w parafiach goszczących wizerunek Jezusa Miłosiernego, otrzymali wyróżnienia diecezjalne i listy gratulacyjne.

– Zakończyła się wędrówka obrazu i taka szczególna formacja wierzących w temacie Orędzia o Bożym Miłosierdziu, natomiast zasiane ziarno powinno owocować i wydać plon w postaci wszelkiej aktywności i świadectwa w ramach parafii – zauważa o. Emilian Sigel, odpowiedzialny za peregrynację.

– Podczas nawiedzenia głoszone były rekolekcje, ale także płynęła dość obficie modlitwa wspólnoty w czasie Godziny Miłosierdzia, a także w czasie Apelu Maryjnego. Poza tym w wielu parafiach trwały czuwania modlitewne przez cały dzień, poza mszami i liturgią, a w niektórych parafiach były także czuwania nocne, albo wieczory konfesjonału do północy. Duża dawka i wieloraki przykład modlitwy wspólnej miał zaowocować "nawykiem" modlitwy w domu – dodaje.

Mszę św. poprzedził procesja z obrazem Jezusa Miłosiernego po ulicach Szprotawy. W jej trakcie uczestnicy modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego.

Kto przyszedł na wspólna modlitwę nie żałował. – Cieszę się, że była w naszej parafii peregrynacja bo dużo ludzi odchodzi od Kościoła, szczególnie młodzieży. Oczywiście nie ma co narzekać, ale trzeba dać przykład – mówi Aneta Opas, która przyszła razem z synami: Ankiem, Marcelem i Tomkiem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy