Konkretne gesty miłosierdzia

Zrealizowanych pomysłów uczniowskich kół misyjnych jest mnóstwo. Pomoc dla szpitala dziecięcego, budowa placu zabaw w Senegalu, wsparcie dziewczynki z Wybrzeża Kości Słoniowej, tornistry dla szkoły w Kamerunie – tak działają mali misjonarze.

ks. Marcin Siewruk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 42/2017

dodane 19.10.2017 00:00
0

Wszystko zaczyna się od najdrobniejszych gestów. – Tłumaczę dzieciom, że równowartość śniadania w polskiej rodzinie to miesięczne utrzymanie jednego dziecka w szkole w Senegalu, z opłatą za edukację, wyżywieniem i ubezpieczeniem. To pozwala zobaczyć, że nawet nasze najdrobniejsze gesty pomocy są niezwykle ważne dla najbardziej potrzebujących – mówiła Katarzyna Mońka, katechetka z Jaczowa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..