Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w sanktuarium w Rokitnie przejdź do galerii

Po krótkiej modlitwie prezydenta Andrzeja Dudę przywitał ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Tadeusz Lityński. – Witając Pana Prezydenta w tym świętym miejscu i dziękując za uszanowanie naszego sanktuarium w 350. rocznicę jego powstania, modlę się, nawiązując do słów biskupa Wierzbowskiego sprzed wieków, aby Królowa Orła Białego „swoim łaskawym spojrzeniem” Pana Prezydenta i całą Ojczyznę pokrzepić chciała! Dzisiejsza obecność głowy państwa w duchowej stolicy naszej diecezji jest dla nas wydarzeniem wyjątkowo doniosłym i na trwałe zapisuje się w historii tego miejsca, podobnie jak wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed 10 laty – powiedział biskup.

– Miejsce to, nazywane Jasną Górą Ziem Zachodnich, nawet w czasach zaborów było ostoją wiary i modlitwy polskiego ludu – dodał.

Później Koronkę do Miłosierdzia Bożego poprowadził kustosz rokitniańskiego sanktuarium ks. Piotr Bortnik.

Ostatnim punktem nawiedzenia rokitniańskiej bazyliki było odsłonięcie przez Prezydenta RP tablicy upamiętniającej pobyt śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Rokitnie dokładnie przed 10 laty oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem św. Jana Pawła II w przeddzień 14. rocznicy śmierci polskiego papieża.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się tego dnia z mieszkańcami Gorzowa Wlkp., gdzie odwołał się do wizyty w Rokitnie. – Dzisiaj mogę powiedzieć, że w jakimś sensie to jest moja pielgrzymka do Państwa miasta, ale wcześniej do Państwa sanktuarium śladami sprzed 10 laty pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, którą taką samą drogę wtedy odbył. Do miejsca, które spowodowało, że polskość przetrwała mimo wszystko, w niewielkim stopniu, ale przetrwała w tych rejonach przez stulecia, kiedy Polski tutaj nie było – do Matki Boskiej z Rokitna. Wspaniałe, wielkie miejsce i wielkie sanktuarium tej ziemi – Ziemi Lubuskiej, Ziemi Gorzowskiej, Ziemi Zielonogórskiej – mówił prezydent Andrzej Duda.