W Gubinie Polacy i Niemcy modlili się o zakończenie wojny przejdź do galerii

Do wspólnej modlitwy zaprosił burmistrz Gubina. – Europa musi położyć kres tej wojnie, bo inaczej ta wojna położy kres Europie. Staramy się wspierać naszego sąsiada wszelkimi możliwymi sposobami, jednak bez wyraźnego sygnału ze strony zachodniej Europy, to wszystko może się skończyć jedna wielką katastrofa – przestrzegał burmistrz Gubina.

We wspólnej modlitwie wziął udział polski i niemiecki biskup rzymskokatolicki. – Jestem bardzo szczęśliwy, że obywatele obydwu miast, zarówno wierzący, jak i niewierzący przyszli modlić się za Ukrainę – mówił bp Wolfgang Ipolt z diecezji Görlitz.

Natomiast pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej podkreślał, że dziś na ziemi ukraińskiej jest szczególnie łamane przykazanie miłości Boga i bliźniego. – Wydawać się może, że nienawiść, a więc przeciwieństwo miłości, zwycięża. Ale wyrażam nadzieję i przekonanie, że jest to chwilowe zwycięstwo – mówił bp Tadeusz Lityński.

– Dzisiaj łamane jest prawo człowieka do życia. Oprócz różnych inicjatyw bezpośrednio wspierających jako chrześcijanie jesteśmy również wezwanie do modlitwy. To jest nasz podstawowy obowiązek i dziękuję za taką liczną odpowiedź na tę prośbę – dodał.

Przed modlitwą różańcową głos zabrali m.in. Fred Mahro, burmistrz Guben, Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, ks. Artur Żuk, proboszcz rzymskokatolickiej parafii w Guben, a także przedstawiciel luteran, ewangelików, Armii Zbawienia, baptystów i Kościoła Zielonoświątkowego pastor Bogdan Tomaszewski.