Akatyst ku czci św. Józefa wybrzmiał u głogowskich redemptorystów przejdź do galerii

Męski chór prowadzi kobieta, a konkretnie Karolina Kaczyńska. - Pomysł na wykonanie Akatystu ku czci św. Józefa pojawił się zupełnie spontanicznie na jednej z prób chóru. Zapytałam, czy z okazji uroczystości św. Józefa panowie byliby w stanie zaśpiewać akatyst - opowiada dyrygentka. - Szczerze nie spodziewałam się dużego entuzjazmu z ich strony. Po pierwsze, nie znali tego hymnu, po drugie: inaczej jest śpiewać w pełnym dużym chórze, a inaczej wyjść tylko w męskim gronie, zdecydowanie mniej licznym - dodaje.

To już drugie wykonanie akatystu. - Widać, że panowie się rozwinęli, są już bardziej pewni. Można odczuć, że są pewni swojej postawy, nie boją się przekazywać innym swoich wartości. Jest to dla mnie niezwykle poruszające i piękne doświadczenie - podkreśla głogowianka.

W modlitwę akatystem wprowadził uczestników tutejszy wikariusz o. Almar Suchan:

Wstęp do akatystu w Głogowie
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

Redemptorysta sam śpiewa w chórze. - W tym nabożeństwie ku czci św. Józefa odkrywam jego rolę w życiu Kościoła - zauważa o. Almar. - Wsłuchując się w tekst poszczególnych części możemy zobaczyć Boży plan. W tym planie św. Józef odgrywa kluczową rolę opiekuna naszego Odkupiciela. Doskonale również ukazane jest to, że ta opieka nie kończy się w Nazarecie. Ta opieka trwa nadal. I to dlatego św. Józef jest patronem Kościoła Świętego - mistycznego ciała Chrystusa - dodaje.

Ten hymn ukazuje nam z jaką czułością i troskliwością św. Józef opiekował się Świętą Rodziną. - To powinno wzbudzać w nas nadzieję, że również z taką sama opieką podchodzi do każdego z nas - zauważa redemptorysta.

A tak było dziś wieczorem w głogowskiej parafii redemptorystów:

Akatyst w Głogowie
Gość Zielonogórsko-Gorzowski