W południe modlitwę "Anioł Pański" na Polach Lednickich odmówiło ok. 45 tys. osób.
W promieniach prażącego słońca na placu można było dostrzec rozbawionych pielgrzymów z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej - z Gorzowa Wlkp, Zielonej Góry, Żagania, Sulechowa, Świebodzina, Międzyrzecza, Wschowy i Rzepina.
– Z Międzyrzecza, z parafii św. Jana Chrzciciela, przyjechało 10 osób, dołączyliśmy się do grupy ze Świebodzina. Jesteśmy już na nogach od wczesnego ranka. Poranne wstawanie nie było łatwe. Przypomniała się nam pielgrzymka piesza, ale atmosfera jest wspaniała – powiedział ks. Damian Drop. Wyjazd z Międzyrzecza nie był planowany, ale kiedy okazało się, że są wolne miejsca ze Świebodzina, to spontanicznie w ciągu dwóch dni zebrała się grupa.
– Zawsze marzyłam, żeby przyjechać na Spotkanie Młodych do Lednicy i w tym roku się udało. Znajomi opowiadali, że tu jest wyjątkowo – powiedziała Katarzyna Drogosz, a Natalia Januszewska dodała: – Kiedy rano przyjechaliśmy na miejsce, potwierdziły się moje wyobrażenia – wielkie pole i mnóstwo wesołych, radosnych, uśmiechniętych, bawiących się ludzi, wielbiących Pana Boga.
W jednym sektorów Arkadiusz Łodziewski prezentował swoje książki „Boży poradnik antydepresyjny” i „Boży poradnik zwycięstwa nad lękiem”.
– Przyjechałem na Lednicę w jednym celu – żeby mówić młodym ludziom o Bogu, że warto w Niego wierzyć, i dać świadectwo, że Bóg jest najważniejszy w życiu. Chciałbym wznieść się do nieba z całym tłumem, który przyjechał dzisiaj do Lednicy. Na pole przyjechaliśmy już wczoraj ok. godz. 17, spędziliśmy noc, zaaklimatyzowaliśmy się, a dzisiaj od godz. 6 jesteśmy na nogach. Chyba byliśmy jako pierwsi. Organizatorzy mieli jeszcze próby światła i dźwięku, ale z uczestników byliśmy chyba pierwsi. Osoby podchodzą do nas, bo widzą nasze koszulki. Intryguje je, że warto przeczytać 3 razy, a nawet 10 razy, że Bóg mnie kocha, a potem pytają o książkę. Bardzo się cieszę, że dzisiaj tutaj jestem – mówił A. Łodziewski z Gorzowa Wlkp.