Była modlitwa, apel pamięci, złożenie kwiatów, salwa honorowa. Tak zielonogórzanie świętowali 99. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
Uroczystości rozpoczęło się od Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela przewodniczył bp Tadeusz Lityński. W homilii pasterz diecezji przytoczył słowa Juliusza Słowackiego: „Ziarnem Polski być jeden prosty człowiek może/ Jak w ziarenku życia – żyje całe przyszłe zboże”. – I dzisiaj jest taki czas, aby do wzniosłych słów akademii, wspomnień i wyróżnień dołączyć dar modlitwy, byśmy stawali się takimi urodzajnymi ziarnami Polski na dobry plon – mówił bp Tadeusz Lityński.
– Ten, w którym bije prawdziwe polskie serce świadom jest ceny polskiej wolności, która przyszła wtedy, w listopadowy dzień 1918 roku. Były powstania narodowe okupione nie tylko śmiercią na polach bitewnych, także katorgą, emigracją, utratą mienia, przekreśleniem życiowych szans i możliwości. Powtarzało się to niemal w każdym pokoleniu. Było niezwykłym przykładem, jak to pragnienie wolności zaszczepione w polskich duszach było silne, jak nieśmiertelny nurt wolności nie dał się zatrzymać w biegu. Wolności autentycznej, tej której kształtem jest miłość, która związana jest z prawdą, która ma służyć dobru – kontynuował.
Dalsze uroczystości odbyły się na Placu Bohaterów. Tam był apel pamięci, złożenie kwiatów, salwa honorowa, a także montaż słowno-muzyczny przygotowany przez uczniów Zespołu Edukacyjnego nr 4 w Zielonej Górze.