O „klepaniu”, potrzebie serca i lektury…
Od lat bardzo mnie porusza stwierdzenie o „klepaniu” Różańca (czy w innej wersji w odniesieniu do modlitw pacierza – „klepaniu paciorka”), a im jestem starszy, tym chyba bardziej mnie to porusza.
Zwłaszcza kiedy próbuje się przy okazji deprecjonować pewien rodzaj pobożności wynikający z prostoty (nie prostactwa) i nazwijmy to – potrzeby serca.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł