Proponuję dziś dalszy ciąg refleksji o diakonacie stałym.
Tydzień temu ks. Andrzej Draguła słusznie w tym miejscu zauważył, że diakona stałego nie należy rozumieć jako „niepełnego księdza”, gdyż ma on swoje własne powołanie w Kościele.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.