Częścią obchodów był przemarsz z katedry na plac Grunwaldzki. Tu, z okazji 232. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, wojewoda lubuski przypomniał, że pierwszą w Europie, a drugą na świecie konstytucję stworzyli „patrioci, którzy chcieli ratować polskie państwo, reformować je i naprawiać, którzy chcieli, aby było nowoczesne, a przez tę nowoczesność wielkie i silne”. - Ta konstytucja marzenie o wolnej Polsce niosła, zapisy tej konstytucji taką nadzieję dawały - mówił. - Ale pamiętamy naszą historię. Byliśmy w tamtym czasie pod protektoratem carskiej Rosji i niestety było stronnictwo zdrajców, którzy dla obrony własnych, niczym nie zasłużonych przywilejów potrafili, jak ostatnio powiedział pan prezydent Andrzej Duda, sprzedawać Polskę za błyskotki i zyski - dodał.

Wojewoda nawiązał też do współczesności, a zwłaszcza do obecnych zmian geopolitycznych i „straszliwej wojny” za wschodnią granicą Polski. - Musimy pamiętać, że budowanie silnego, nowoczesnego państwa to proces ciągły, o którym ciągle trzeba myśleć i o to zabiegać - mówił w tym kontekście. - I tak też czyni polski rząd - zapewnił. - Nie oddamy nigdy naszej wolności, nie oddamy nigdy naszej suwerenności, nigdy nie oddamy integralności państwa polskiego i nigdy nie oddamy prawa do samostanowienia - mówił. Nawiązując do słów premiera Mateusza Morawieckiego, wojewoda podkreślił, że „Polska jest proeuropejska, ale Polska jest też proamerykańska”. - Chcemy być zwornikiem tych wielki obszarów wolnego świata. I będziemy! - zapewnił, akcentując obok sojuszy potrzebę silnej armii, która jest priorytetem polskiego rządu.

Na zakończenie W. Dajczak przywołał przesłanie Konstytucji 3 maja. - Musimy pamiętać o testamencie Pierwszej Rzeczypospolitej, który stanowił, że jeśli chcemy budować dobro wspólne, jeśli chcemy mieć wolną ojczyznę, to cały naród musi być zjednoczony - powiedział.