Wszyscy ukończyli pięcioletni cykl studiów stacjonarnych z teologii, przy czym dwoje z nich wznowiło naukę po dłuższej przerwie. Jak widać, było warto! podkreśla ks. Piotr Bartoszek, dyrektor IFT. Osobiście mogę dodać, że droga każdej z tych osób zasługuje na uznanie, dla większości z nich to właśnie teologia była pierwszym wyborem po maturze, jeśli chodzi o kierunek studiów. Cieszy również, że nasi absolwenci nie spoczywają na laurach i od razu wkraczają na rynek pracy większość już od tego roku podejmuje pracę w szkołach jako nauczyciele religii. Pięć lat studiów to ogrom informacji i zdobytych kompetencji, czego musieli dowieść na egzaminie ex universa theologia. A prace dyplomowe, które napisali i obronili, to świadectwo ich znajomości warsztatu i samodzielności w wybranych dziedzinach dodaje.