Tegoroczna inauguracja dla PWSZ w Sulechowie była wyjątkowa. To już 15. rok działalności uczelni.
Msza św. pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta zainaugurowała nowy rok akademicki w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie. Dalsze uroczystości odbyły się uczelnianej auli. Było tradycyjne Gaude Mater Polonia, wystąpienie inauguracyjne rektora, immatrykulacja studentów pierwszego roku, a także wykład inauguracyjny „Żywność i jej jakość w rozwoju społeczeństw”, który wygłosiła prof. Grażyna Krasnowska.
W trakcie inauguracji głos zabrał także obecny na uroczystości bp Adam Dyczkowski. Biskup senior wspominał jak przed piętnastu laty prof. Marian Miłek przyszedł do niego z pomysłem otwarcia uczelni w Sulechowie. – Przyjaźnimy się od lat, więc po minie poznałem od razu, że chodzi o coś wyjątkowego. Powiedział do mnie, że otwiera uczelnię w Sulechowie. Bałem się, że nie znajdą się studenci bo w pobliskiej Zielonej Górze była już uczelnia. Widząc w nim przekonanie o słuszności pomysłu postanowiłem się modlić w intencji profesora i uczelni. I udało się – zauważył w rozmowie z GN bp Adam Dyczkowski.
Przez 15 lat nie tylko udało założyć uczelnię, ale uczynić z niej nowoczesne miejsce do studiowania. – Ten okres podzieliłbym na trzy etapu. Pierwsze pięć lat jest związane z remontami i przygotowaniem podstawowej bazy w postaci sal wykładowych i laboratoriów. Kolejne to tworzenie nowych kierunków i doskonalenie dydaktyki, a ostatnie pięć to nie tylko kontynuacja, ale i podjęcie działań w celu utworzenia nowoczesnej bazy badawczej – powiedział w rozmowie z GN rektor i dodał: – Dziś najważniejsze jest to, że oferujemy kierunki, które znajdują odzwierciedlenie w rynku w pracy w regionie.
W tym roku edukację w PWSZ w Sulechowie rozpoczęło 1100 studentów. Uczelnia posiada m.in. nowoczesne Centrum energetyki Odnawialnej, a teraz powstaje jeszcze Lubuski Ośrodek Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych.