Matka Boża Królowa Pokoju z Otynia znów odwiedziła Klenicę. Do miejsca z którego pochodzi zanieśli ją 6 października pielgrzymi. Tym razem pątnicy wędrowali pod hasłem: "W każdym położeniu dziękujcie”.
Historia wędrowania figury Matki Bożej Królowej Pokoju jest tak pogmatwana jak historia tych Ziem Zachodnich. – Od chwili przeniesienia Figury z Klenicy do Otynia w czasie potopu szwedzkiego narastało napięcie między kleniczanami, a mieszkańcami Wartenberga czyli dzisiejszego Otynia. Klenicznie domagali się zwrotu Figury mimo, że czasy wciąż były niestabilne. Wobec nacisków oddania Figury, na polecenie władz kościelnych, 9 lat po potopie odbyła się pielgrzymka powrotna z Figurą do pierwszego Domu Matki w Klenicy – wyjaśnia ks. Grzegorz Sopniewski, proboszcz parafii w Otyniu.
Takie pielgrzymki odbywały się do 1918 roku. – Gdy przyszedłem 10 lat temu jako proboszcz do Otynia postanowiłem wskrzesić ten ruch pielgrzymkowy. Najpierw wędrowaliśmy 1 lipca w przeddzień wyjścia pieszej pielgrzymki rolników na Jasną Górę, gdy jeszcze pielgrzymka rozpoczynała się w Klenicy. Z chwilą przeniesienia duszpasterstwa rolników do Otynia postanowiliśmy iść do Klenicy w październiku. Ma to też związek z praktyką nabożeństw pierwszych sobót miesiąca, które praktykujemy w naszej parafii od 2003 roku od maja do września. Uwieńczeniem tych nabożeństw jest wspólna parafialna pielgrzymka do pierwszego Domu naszej Matki – wyjaśnia proboszcz.
W tym roku pielgrzymka odbyła się pod hasłem zaczerpniętym z Listu do Tesaloniczan: „W każdym położeniu dziękujcie”. Ten rok to ciężkie doświadczenie dla parafian z Otynia. Na początku sierpnia zawaliły się wieża w zabytkowej otyńskiej świątyni. – Ciężko było z tym zdarzeniem się pogodzić i zrozumieć. Tylko w świetle Objawienia Bożego możemy przyjąć tę nową rzeczywistość. Jeszcze nie jeden raz będziemy pytać: „dlaczego?” – mówi proboszcz i kontynuuje: – Teraz jest czas na pogodzenie się z wolą Bożą i zbierania sił na nowe czasy. Jakie one będą? Na pewno trudne. Bóg nie szczędzi nam krzyża. Jesteśmy z takiej parafii, gdzie krzyż trzeba wciąż podwyższać, w każdym znaczeniu.
Wciąż można wspomóc parafię w odbudowie wieży. Szczegóły na stronie internetowej: www.parafia-otyn.pl
(obraz) |