Najpierw Eucharystia, a później biegi patriotyczne, degustacja gęsi i rogali św. Marcina. Tak 11 listopada świętowali odzyskanie niepodległości mieszkańcy gminy Jerzmanowa
Spotkanie z biegami zorganizowano po raz pierwszy, by w nowy, aktywny i wesoły sposób upamiętnić 94 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. – W tym roku udało nam się zorganizować „Bieg Gęsi” dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Łączymy sprawy duchowe, patriotyczne i biesiadne. Szukaliśmy nazwy na ten bieg i nazwaliśmy go gęsi, bo wszędzie są biegi patriotyczne, a gęsiego nie ma nigdzie – zauważa ks. proboszcz Piotr Matus. – Biegamy na różnych dystansach, w zależności od kategorii wiekowej. Dla dzieci z pierwszej i drugiej klasy jest 400 metrów, 800 dla trochę starszych, 1100 dla gimnazjum i 5 km dla dorosłych – dodaje organizator biegów Jerzy Górski.
Podczas parafialno-gminnego festynu można było kupić rogale św. Marcina, które rozprowadzał Parafialny Zespól Caritas, spróbować pieczonych jabłek i gęsiny. Oprócz biegów, rodzinnego kibicowania i muzyki była też wystawa konkursowych prac plastycznych o tematyce patriotycznej.
– Cieszę się, że dzieci wzięły udział w szkolnym konkursie, który dotyczy naszych przodków. Młode pokolenie przypomina sobie w ten sposób swoich przodków, dziadków, którzy walczyli na wojnach i przelewali krew, abyśmy mogli dziś żyć w wolnej Polsce – mówi Lesław Golba, wójt Jerzmanowej.
Aktywne świętowanie na świeżym powietrzu podobało się zarówno dorosłym jak i dzieciom. – Dzisiejsze święto jest dla mnie ważne, dlatego cieszę się, że mogę uczestniczyć w takiej formie świętowania, promującej zdrowy styl życia – mówi Aneta Kartowicz. – Dziś jest Święto Odzyskania Niepodległości, a my bardzo lubimy biegać, bo to sprawia nam radość i dlatego tu jesteśmy – mówiły Martyna Matuszkiewicz i Małgosia Duda.