Zazwyczaj spotykamy się z peregrynacją obrazu, różańca czy figury. Tym razem od domu do domu było przekazywane Pismo Święte.
Taka peregrynacja Biblii odbywała się w Adwencie w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Łagowie Lubuskim, a konkretnie w trzech filialnych miejscowościach: Jemiołowie, Łagówku i Żelechowie. W Wielkim Poście peregrynacja będzie miała miejsce już w samym Łagowie. – Na taki pomysł na początek Roku Wiary w parafii wpadliśmy wspólnie z ks. wikarym Sebastianem Kazimirskim. Lektura Pisma Świętego orientuje nasze życie na Boga – wyjaśnia proboszcz ks. Andrzej Oczachowski.
– Dzisiaj katolicy rzadko sięgają po Pismo Święte, dlatego chcieliśmy, aby parafianie poprzez bardziej uroczyste spotkanie zauważyli ważkość świętej Księgi w życiu chrześcijańskim. W przygotowujących peregrynację kazaniach podkreślaliśmy, że razem z Biblią pod nasz dach przychodzi sam Chrystus – dodaje. Pismo Święte w każdej rodzinie będzie przebywało przez dobę. – To może się stanie mobilizacją, żeby odkurzyć Biblię stojącą na naszych półkach – zauważa Karol Rudolf z Jemiołowa, który już raz przeczytał całe Pismo Świete – Słowo Boże może stać się dla człowieka inspiracją. To czytanie przecież prowadzi do przemyśleń. Odnosimy konkretne fragmenty do własnego postępowania i sytuacji. Człowiek zaczyna myśleć po Bożemu – dodaje.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się