Dziedzictwo Jana Pawła II kluczem

Salon Myśli to cykl wykładów otwartych organizowany przez Instytut Filozoficzno-Teologiczny im. E. Stein w Zielonej Górze we współpracy ze Stowarzyszeniem „Civitas Christiana”. – Celem salonu jest propoagowanie myśli filozoficznej, teologicznej, a także socjologicznej czy też jakiejkolwiek innej dziedziny wiedzy, która podejmuje tematy z pogranicza Kościoła i świata – wyjaśnia ks. Andrzej Draguła, dyrektor IFT.

W tym roku akademickim organizatorzy z okazji ogłoszenia Roku Wiary oraz 50-lecia inauguracji Soboru chcą podjąć tematy związane z recepcją, nauczaniem, aktualnością Soboru Watykańskiego II. Gościem styczniowego spotkania był ks. dr Robert Skrzypczak z Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, który jest autorem książki „Karol Wojtyła na II Soborze Watykańskim”. – Karola Wojtyła uczestniczył w całym Soborze Watykańskim II – przypomnia salonowy gość i dodaje: – Wojtyła bardzo chłonął sobór, a kiedy został papieżem z konsekwencją jak najwięcej z tego soboru wprowadzał w życie. Był przekonany, że nie wystarczy o tym wydarzeniu poinformować, ale wprowadzać soborowe nauczanie w życie.

Salonowy gość podkreślił, że Karol Wojtyła miał największy wpływ na „Konstytucję duszpasterską o Kościele”. – Miał duży wpływ na powstanie deklaracji o wolności religijnej, można powiedzieć, że był jednym ze współarchitektów dekretu o stosunku Kościoła do innych religii niechrześcijańskich. Miał także duży wpływ na powstanie dokumentu poświęconego apostolstwu świeckich i w ogóle roli chrześcijanina w Kościele. Ponadto wypowiadał się na wiele innych tematów jak m.in. małżeństwo i rodzina; rola twórców, pisarzy i ludzi kultury w ewangelizacji; a także odnowa liturgiczna z punktu widzenia przygotowania do sakramentu chrztu św. – wylicza prelegent.

Zdaniem ks. dr Roberta Skrzypczaka papieskie działanie i nauczanie można potraktować jako klucz do właściwego odczytania Soboru Watykańskiego II. – Na to zwrócił uwagę papież Benedykt XVI w pierwszym wywiadzie, którego udzielił telewizji polskiej. Powiedział, że całe dziedzictwo Jana Pawła II trzeba potraktować jako właściwą interpretacje soboru – zauważa salonowy gość.