Kaesemowicze z kargowskiej parafii spędzili ferie zimowe w Karpaczu. Był czas na naukę jazdy na nartach i łyżwach, a także na formację.
Młodzież KSM z kargowskiej parafii wraz z opiekunem ks. Marcinem Bobowiczem postanowiła spędzić czas ferii wspólnie w stolicy polskich Karkonoszy – Karpaczu. Na wyjazd po części zapracowaliśmy sami. Aby nasz wyjazd był tańszy i bogatszy w atrakcje, już w listopadzie oferowaliśmy „rogale Marcinki”, później sprzedawaliśmy wieńce adwentowe i ozdoby świąteczne. W ten sposób uczymy się wartości pracy.
Na spotkanie z zimową przygodą wyruszyliśmy 19 stycznia. Jeszcze w sobotnie popołudnie udaliśmy się na „szalone zjazdy pontonami”, rozpoczynając w ten sposób wspólną zabawę, integrację i formację zarazem, bo na wszystko musimy starać się znaleźć czas.
Atrakcjami wyjazdu były jazda na nartach oraz lodowisko. Dla nas, kaesemowiczów, i ks. Marcina czas ferii nie był jedynie sielankową zabawą, ale również, a może i przede wszystkim, czasem do refleksji i rozważań na różne tematy we wspólnych codziennych Mszach św., Apelach Jasnogórskich. Nasz opiekun ciągle podkreślał i zachęcał do odważnego dawania świadectwa naszej kultury, naszego człowieczeństwa i chrześcijaństwa. Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i ojczyźnie – gotów!
(obraz) |