W wielu miejscach diecezji 1 marca uczczono "leśnych" żołnierzy, którzy walczyli o Polskę wolną od komunistycznej władzy.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca uroczyście obchodzony był w różnych miejscach diecezji. Na prośbę wojewody lubuskiego Marcina Jabłońskiego o godzinie 12.00 na terenie całego województwa lubuskiego zawyły syreny alarmowe.
Wszystkim przypomniały one bohaterską ofiarę żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, którzy ginęli z rąk aparatu bezpieczeństwa Polski i Związku Radzieckiego. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN - Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.
W Gorzowie przedstawiciele Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego złożyli wieniec pod pomnikiem Armii Krajowej na Cmentarzu Komunalnym. O godz. 18.00 w katedrze sprawowana była Msza św. w intencji poległych i pomordowanych żołnierzy.
Msza św. sprawowany była również o godz. 9.00 w Zielonej Górze w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela. Natomiast o g. 11.30 i 19.00 w kinie "Newa" można było bezpłatnie obejrzeć film "Nil" o generale Okulickim.
Najbardziej rozbudowane obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej obchodzone były w Głogowie. 1 marca o godz. 15.00 odsłonięta została tablica
Żołnierze Wyklęci
W ratuszu miejskim otwarta została wystawa o por. Mieczysławie Bujaku "Gryfie"
ks. Witold Lesner/GN
pamiątkowa w tzw. Cukrowni. Godzinę później w holu głogowskiego ratusza otwarto wystawę poświęconą por. Mieczysławowi Bujakowi o pseudonimie "Gryf", który za działalność wrogą socjalistycznej Polsce i dążenie do obalenia władzy, został stracony 30 sierpnia 1951 r.
O godz. 17.30 spod ratusza wyruszył patriotyczny pochód, w którym udział wziął m.in. prezydent miasta i radni. - To nasz obowiązek, by uczcić ofiarę tych bohaterskich żołnierzy, o których przez tyle lat kazano nam zapomnieć. Dziękuję wszystkim za przyjście, zwłaszcza młodzieży. Uczmy się od nich każdego dnia dawać coś z siebie dla dobra Polski - powiedział Jan Zubowski.
Ulicami miasta z biało-czerwonymi flagami i pochodniami w rękach kilkaset osób przeszło do kościoła św. Klemensa Dworzaka, gdzie odprawiona została Eucharystia. W przemarszu wzięło udział dużo młodzieży, głównie z Młodzieży Wszechpolskiej i kibiców Chrobrego Głogów. Każdy z uczestników otrzymał od organizatorów opaskę z napisem: "AK Prawda i pamięć. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Głogów 1-3 marca".
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Ludwik Obal. - Jedną z zamęczonych przez bezpiekę była Danka Siedzikówna "Inka", która umierając miała zaledwie 18 lat. Na kilka dni przed śmiercią przekazała gryps dla swoich sióstr. napisała w nim: "Jest mi smutno, że muszę umierać, powiedzcie babci, że zachowałam się
Żołnierze Wyklęci
Kibice Chrobrego Głogów przygotowali specjalną flagę, którą podczas Mszy św. poświęcił ks. Ludwik Obal
ks. Witold Lesner/GN
jak trzeba". Dzisiaj "Żołnierze Wyklęci" mówią do nas słowami "Inki": żyjcie tak, jak trzeba. Musimy i dziś walczyć o dobro naszej Ojczyzny, bo tak trzeba - powiedział redemptorysta.
Podczas Mszy św. odsłonięta i poświęcona została w kościele św. Klemensa tablica pamiątkowa. Ks. Ludwik Obal poświęcił również ogromna flagę-banner przygotowany specjalnie na te okazję przez kibiców Chrobrego Głogów.
Na zakończenie uroczystości Parafialny Zespół Żołnierzy Rezerwy "Rota" ze Złotoryi dał koncert pieśni patriotycznych.
Dzień Pamięci w Głogowie przedłużony został na niedzielę 3 marca. Tego dnia o godz. 16.00 w Sali koncertowej MCK Mayday będzie można bezpłatnie obejrzeć film „Historia Roja”, a o godz. 20:00 wziąć udział w koncercie hip-hopowego zespołu TADEK.