Jajka, chleb, sól, masło, szynka i wiele innych przysmaków znalazło się dziś w koszykach wiernych, którzy przybyli do kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski w Świdnicy k/Zielonej Góry, by poświęcić pokarmy na stół wielkanocny.
Święcenie pokarmów jest starym zwyczajem w Kościele. Przypomina ono prawdę wyrażoną przez św. Pawła Apostoła słowami: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czynicie”. W koszyku ze święconką wśród wielu pokarmów znajdują się jajka – symbol nowego życia i baranek wielkanocny, który symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Przypomina również o tym, że Chrystus – jako Paschalny Baranek – odkupił ludzi.
– Święcimy pokarmy, ponieważ wspominamy Paschę, czyli tak, jak Żydzi mieli swoje wielkie święto, tak my zamieniamy tę Paschę na zmartwychwstanie Chrystusa. On, dzięki temu, że wyszedł z grobu, dał nam radość z tego, że możemy się wspólnie modlić i dzielić podstawowymi pokarmami przy stole – wyjaśnia proboszcz ks. Robert Tomalka. – Spożywanie posiłku jest czynnością świętą, dlatego modlimy się przed i po jedzeniu, a na największe święto zmartwychwstania święcimy pokarmy.