Rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego, parada motocykli i ich poświęcenie to m.in. atrakcje przygotowane dla uczestników Akcji Moto-Krew, która odbyła się 20 kwietnia na głogowskim rynku.
Pasjonaci motocykli przybyli do Głogowa, by wesprzeć akcję charytatywną i oddać krew dla dzieci. - Oddałem dziś krew, bo warto to zawsze robić, nie tylko przy takich jednorazowych akcjach. Ona jest zawsze potrzebna. Motocykliści to przyjaźni, fantastyczni ludzie, na których zawsze można polegać - mówi Marcin Owczarek z Głogowa.
- Przyjechaliśmy siedmioosobową grupą z Jeleniej Góry, by oddać krew. Kochamy jeździć i pomagać ludziom, a to, że chodzimy w czarnych skórach nie oznacza że mamy twarde charaktery - dodaje Tomasz Goldas.
Podczas akcji można było również posłuchać rockowej muzyki, zobaczyć pokazy Bractwa Rycerskiego Ziemi Głogowskiej i rekonstrukcję wydarzeń podczas wypadku drogowego z udziałem auta i motocykla. - Wspieramy takie inicjatywy i część osób z bractwa również oddaje krew. Pomagamy dzieciom. Ta krew zostanie użyta do ratowania ludzkiego życia i oprócz charytatywnego pokazu, po to właśnie tu jesteśmy - tłumaczy Kamil Pawłowski z Bractwa Rycerskiego Ziemi Głogowskiej.
Akcję zorganizował klub motocyklowy Gremium Mc Radicals oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wrocławiu oddział terenowy Głogów. - To już czwarta taka akcja. Od 2010 roku na głogowskim rynku zebraliśmy już 100 litrów krwi. Robimy to dla dzieci i z potrzeby serca - wyjaśnia współorganizator spotkania Tomasz Kopacki.