Msza św. w intencji strażaków i poświęcenie pojazdów strażackich odbyły się 4 maja w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubsku.
W Eucharystii uczestniczyli strażacy zawodowi i ochotnicy z Lubska i miejscowości gminnych, m.in. ze Starej Wody, Górzyna i Chocicza, władze miejskie, rodziny strażaków oraz uczniowie z miejscowej szkoły.
– Być strażakiem to być człowiekiem odważnym i mężnym. Osobowość św. Floriana jest odniesieniem do tych ludzi, którzy muszą być odważni, którzy choćby mieli zginąć, muszą poświęcić się dla innych – mówił podczas homilii proboszcz ks. Władysław Tasior. – Niech św. Florian będzie waszym przewodnikiem i orędownikiem, a piękny mundur, który nosicie, niech będzie znakiem odważnego i prawdziwego życia – życzył strażakom kapłan.
Praca strażaków związana jest nie tylko z gaszeniem pożarów. Jeżdżąc do akcji, wykonują oni wiele czynności, m.in. ratują poszkodowanych w wypadkach, biorą czynny udział podczas powodzi i innych kataklizmów. Często narażają życie dla innych.
– Jestem strażakiem od 28 lat. Tam, gdzie istnieje niebezpieczeństwo, my musimy wchodzić, ale pomaganie ludziom sprawia nam największą radość – mówi Robert Słowikowski, dowódca Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej w Lubsku.
Patronem strażaków jest św. Florian, oficer rzymski, który pomagał prześladowanym chrześcijanom i sam był wyznawcą chrześcijaństwa. Za odwagę i wierność Chrystusowi poniósł śmierć męczeńską przez utopienie w rzece.