Dzień po beatyfikacji ks. L. Novarese, 12 maja, pielgrzymi z Polski podczas uroczystej Mszy św. powiedzieli "dziękujemy!".
Na Mszy św. zebrali się pielgrzymi z wielu polskich diecezji: wrocławskiej, elbląskiej, warmińskiej, gdańskiej, zielonogórsko-gorzowskiej, szczecińskiej, katowickiej czy warszawskiej. Pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego dziękowali Panu Bogu za wyniesienie na ołtarze apostoła chorych i założyciela Cichych Pracowników Krzyża i Centrum Ochotników Cierpienia. Najpierw odbyła się Msza św, którą współcelebrowali bp Krzysztof Zadarko z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz 25 kapłanów. - Bł. ks. Novarese postawił na Pana Boga i nie zawiódł się. Odniósł zwycięstwo! Kościół mówi dziś przez tego nowego błogosławionego: zobaczcie, świętość jest możliwa. Możliwa jest prawdziwa miłość, głęboka wiara i dobroć. Ks. Luigi potrafił tę drogę dostrzec, docenić i zrealizować. Swoim życiem zostawił nam testament, że aby być świętym trzeba być zakochanym w Bogu - przekonywał biskup. - U niego widoczne są szczególnie trzy elementy drogi do świętości. Pierwsze to miłość do Eucharystii jako nieocenionego pokarmu duchowego. Powinienem i siebie zapytać czy korzystam z daru Eucharystii, czy adoruję Jezusa w Najświętszym Sakramencie? Druga rzecz to dążenie do spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym, czyli m.in. świętowanie niedzieli. Czy pokochałem niedzielną Mszę św. czy dbam o przystępowanie do komunii św.? Ostatnia rzecz to poświęcenie się Matce Najświętszej. W życiu ks. Novarese ten wątek był bardo widoczny. A czy ja żyję pobożnością maryjną? Odmawiam różaniec, uczestniczę w
Dziękczynienie
Polscy pielgrzymi m.in. nawiedzili grób nowego błogosławionego
ks. Witold Lesner /GN
nabożeństwach majowych? Maryja pokazuje jak pewnie iść do nieba. Jej syn, nasz Błogosławiony dostrzegł w tych elementach bogactwo, a one doprowadziły go do dnia dzisiejszego, zaliczenia w poczet błogosławionych - mówił podczas kazania biskup.
Bp. Tadeusz Lityński wspomniał również mamę bł. ks. Luigiego. - Gdyby nie ona nie mielibyśmy dziś nowego błogosławionego. Postawa matki, jej postawa wiary jest bardzo głęboka. Była w niej wielka siła, która przeszła z czasem na syna. Musimy ją dziś wspomnieć wyrażając dziękczynienie za beatyfikację. Dziś widzimy, że Pan Bóg posłużył się nią w realizowaniu swoich planów - powiedział bp. Lityński.
Po zakończonej Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Wiernych, w którym jest złożone ciało ks. Novarese. Również tutaj modlitewnemu dziękczynieniu przewodniczył bp Lityński. Każda z przybyłych grup pielgrzymkowych zapalała przy grobie świecę oraz odmawiała modlitwę do bł. ks. L. Novarese. Ostatnim elementem świętowania była wystawa przybliżająca postać błogosławionego apostoła chorych.
Dzień po beatyfikacji ks. L. Novarese, 12 maja, pielgrzymi z Polski podczas uroczystej Mszy św. powiedzieli "dziękujemy!".
Na Mszy św. zebrali się pielgrzymi z wielu polskich diecezji: wrocławskiej, elbląskiej, warmińskiej, gdańskiej, zielonogórsko-gorzowskiej, szczecińskiej, katowickiej czy warszawskiej. Pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego dziękowali Panu Bogu za wyniesienie na ołtarze apostoła chorych i założyciela Cichych Pracowników Krzyża i Centrum Ochotników Cierpienia. Najpierw odbyła się Msza św, którą współcelebrowali bp Krzysztof Zadarko z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz 25 kapłanów. - Bł. ks. Novarese postawił na Pana Boga i nie zawiódł się. Odniósł zwycięstwo! Kościół mówi dziś przez tego nowego błogosławionego: zobaczcie, świętość jest możliwa. Możliwa jest prawdziwa miłość, głęboka wiara i dobroć. Ks. Luigi potrafił tę drogę dostrzec, docenić i zrealizować. Swoim życiem zostawił nam testament, że aby być świętym trzeba być zakochanym w Bogu - przekonywał biskup. - U niego widoczne są szczególnie trzy elementy drogi do świętości. Pierwsze to miłość do Eucharystii jako nieocenionego pokarmu duchowego. Powinienem i siebie zapytać czy korzystam z daru Eucharystii, czy adoruję Jezusa w Najświętszym Sakramencie? Druga rzecz to dążenie do spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym, czyli m.in. świętowanie niedzieli. Czy pokochałem niedzielną Mszę św. czy dbam o przystępowanie do komunii św.? Ostatnia rzecz to poświęcenie się Matce Najświętszej. W życiu ks. Novarese ten wątek był bardo widoczny. A czy ja żyję pobożnością maryjną? Odmawiam różaniec, uczestniczę w
Dziękczynienie
Polscy pielgrzymi m.in. nawiedzili grób nowego błogosławionego
ks. Witold Lesner /GN
nabożeństwach majowych? Maryja pokazuje jak pewnie iść do nieba. Jej syn, nasz Błogosławiony dostrzegł w tych elementach bogactwo, a one doprowadziły go do dnia dzisiejszego, zaliczenia w poczet błogosławionych - mówił podczas kazania biskup.
Bp. Tadeusz Lityński wspomniał również mamę bł. ks. Luigiego. - Gdyby nie ona nie mielibyśmy dziś nowego błogosławionego. Postawa matki, jej postawa wiary jest bardzo głęboka. Była w niej wielka siła, która przeszła z czasem na syna. Musimy ją dziś wspomnieć wyrażając dziękczynienie za beatyfikację. Dziś widzimy, że Pan Bóg posłużył się nią w realizowaniu swoich planów - powiedział bp. Lityński.
Po zakończonej Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Wiernych, w którym jest złożone ciało ks. Novarese. Również tutaj modlitewnemu dziękczynieniu przewodniczył bp Lityński. Każda z przybyłych grup pielgrzymkowych zapalała przy grobie świecę oraz odmawiała modlitwę do bł. ks. L. Novarese. Ostatnim elementem świętowania była wystawa przybliżająca postać błogosławionego apostoła chorych.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.