Dzień otwarty Caritas i Fundacji "Misericordia" zorganizowano 13 maja w zielonogórskiej kamienicy przy ul. Kościelnej 6.
Event przeprowadzono z myślą ożywienia dawnej siedziby Caritas, w której miała powstać jadłodajnia dla ubogich. Pomysłu nie udało się zrealizować ze względów finansowych, dlatego powstał inny projekt. W budynku przy ul Kościelnej 6 będzie siedziba Fundacji "Misericordia”, wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego oraz sklep charytatywny, przeniesiony z ul. Kazimierza Wielkiego., przy parafii pw. Najświętszego Zbawiciela. - Dom, który jest pusty, bez ludzi, powoli obumiera, a my nie chcieliśmy, by tak się stało z piękną zabytkową kamienicą, która kiedyś była naszą siedzibą. Chcemy, w ramach tego dnia, przybliżyć ludziom działalność Caritas i fundacji "Misericordia" - wyjaśnia rzecznik Caritas Diecezji Zielonogórsko - Gorzowskiej, Anna Maria Fedurek.
Wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego przeniesiono z ul. Dworcowej 21. - Zapotrzebowanie na wypożyczalnię jest ogromne. Nasze czynsze są stosunkowo niewielkie w porównaniu do wypożyczalni komercyjnych. Ponadto w indywidualnych przypadkach, osób w ciężkiej sytuacji finansowej, decyzją księdza dyrektora i fundacji "Misericordia” sprzęt możemy wypożyczyć nieodpłatnie lub pomóc w jego zakupie - informuje rzecznik Caritas.
Przeniesienie siedziby sklepu charytatywnego do centrum miasta jest szansą na zwiększenie liczby klientów, a tym samym na lepsze dochody. - Sklep działa od roku. Spotkał się z aprobatą i dużym zainteresowaniem, ale poprzednie miejsce było trochę na uboczu, teraz jest w centrum. Do sklepu można przekazać rzeczy, które nie są w domu potrzebne. Dochód z tego, co zostanie tu kupione, wspomaga ubogich i potrzebujących - mówi Zofia Bielicz.
Podczas Dnia Otwartego pracownicy Caritas chcieli zaprezentować swoją działalność i obalić stereotyp, że Caritas to tylko dystrybucja świec na święta. - Organizujemy mnóstwo akcji dla dzieci, młodzieży i osób starszych. Chcemy pokazać, ze Caritas jest organizacją katolicką, profesjonalna i skuteczną - mówi Anna Maria Fedurek.