– Słyszy się, że niepełnosprawnym, zwłaszcza umysłowo, ciągle trzeba wiele dawać. Moje doświadczenie mówi jednak, że to bardzo zdolne osoby, mające wiele talentów i wspaniałych cech charakteru. Trzeba je tylko odkryć i chcieć przyjąć – mówi Maria Mikuła.
Katolickie Stowarzyszenie na rzecz Osób Niepełnosprawnych „Tęcza” Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej powstało w 1998 roku. – Założyli je głównie rodzice dzieci z niepełnosprawnością umysłową oraz ludzie z nimi pracujący – mówi pani Mikuła, wiceprezes stowarzyszenia. – Momentem przełomowym była likwidacja zielonogórskiej Spółdzielni Inwalidów, tzw. „Szczotkarni”. Niepełnosprawni tam pracujący nie mieli się gdzie podziać, więc chcieliśmy stworzyć przyjazne dla nich miejsce – wyjaśnia współzałożycielka „Tęczy” i kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ul. II Armii w Zielonej Górze. – Od samego początku chcieliśmy, aby nasze stowarzyszenie było katolickie. Te wartości są dla nas osobiście bardzo ważne i chcieliśmy nimi się kierować również pomagając innym – dodaje Maria Mikuła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.