Nowa Sól obchodzi właśnie 450 lat swego istnienia. "Święta Solan" 14 czerwca rozpoczęła Msza św. w kościele św. Marcina z udziałem delegacji szkół, instytucji i miejskich służb oraz władz miasta.
- Być solaninem to zobowiązuje. W Piśmie św. czytamy, że jeśli sól utraci swój smak, to czymże ją posolić? - mówił podczas kazania ks. Grzegorz Irski. - Nazwa naszego miasta wywodzi się od warzelni solnych, które 450 lat temu zakładali tu pierwsi mieszkańcy. Dzisiaj musimy wrócić do naszych źródeł, ponieważ bez świadomości przeszłości nie można budować dzisiejszej tożsamości. Nasze miasto przez renowację coraz bardziej pięknieje, jednak potrzeba również odnowienia naszego wnętrza. Podczas tej Mszy św. modlimy się za Nową Sól i wszystkich mieszkańców, by to Chrystus był dla nas źródłem siły do przemian i drodze do lepszego - przekonywał kaznodzieja.
Mszę św., której przewodniczył ks. kan. Jan Truty, proboszcz parafii pw. św. Michała, zakończyła wspólna "Modlitwa za Nową Sól" zanoszona za wstawiennictwem św. Floriana, patrona miasta.
"Panie, który znasz problemy Nowej Soli, widzisz poczynania każdego jej mieszkańca. Wybacz nam wszelkie niesprawiedliwości i w Swej dobroci, zachowaj od potępienia wiecznego, usposób nasz serca, byśmy potrafili uczynić ulice Nowej Soli, Twymi ścieżkami i stali się godnymi Twoich obietnic."