21 i 22 czerwca w Kęszycy Leśnej odbył się III Festiwal Poezji Śpiewanej. Zorganizowany został przez miejscową parafię pw. Miłosierdzia Bożego.
- Festiwal jest okazją do zaprezentowania młodych talentów, kształtowania kultury, wrażliwości na słowo, drugiego człowieka, wiarę, miłość, cierpienie - mówi ks. Jacek Błażkiewicz, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Kęszycy Leśnej. - W tym roku chcemy się pochylić nad słowami Marka Grechuty: „Ważne są dni, których jeszcze nie znamy” - wyjaśnia organizator.
W piątek 21 czerwca, na scenie ustawionej na wodzie pobliskiego jeziora, odbyły się przesłuchania młodych artystów biorących udział w festiwalu. Można było usłyszeć m.in. wykonanie przebojów Starego Dobrego Małżeństwa, Michała Bajora, Leonarda Cohena czy Dżemu. Muzyczne zmagania wygrał Daniel Jaroszek, miejscowy parafianin. Nagrodą dla zwycięzcy festiwalu jest prawo do dokonania bezpłatnego nagrania własnych utworów w profesjonalnym Studio Nagrań EarthWorm Records w Kęszycy Leśnej. Kolejne miejsca zajęli: Karolina Pielesiak i zespół Szema.
Gwiazdami pierwszego dnia festiwalu był wokalista Andrzej Piotr Kędzierski ze Świebodzina i prof. Zygmunt Kowalczuk, który recytował własne wiersze.
Drugiego dnia 22 czerwca widzowie zobaczyli pokazy "żywego ognia" w wykonaniu grupy Bombastic oraz koncert zespołu rodziny Walenciak z Milska ArCanto.