25 czerwca w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu odbyła się uroczystość pożegnania ks. Jarosława Stosia, który przez sześć lat był tutejszym rektorem.
„Dziękujemy za bycie Ojcem i Pasterzem naszej wspólnoty seminaryjnej. Za miłość do Chrystusa, Kościoła i każdego powołania. Tak często, ks. Rektor mówił, że tym, co ma najważniejsze, jest kapłaństwo i uczył nas, abyśmy to wszystko, co tutaj w Seminarium robimy, czynili ze względu na Chrystusa i dla Niego, dla Jego kapłaństwa. Dziękujemy za tak wiele dobra i życzymy, aby w dalszej posłudze kapłańskiej był ks. Rektor zawsze pasterzem, który troszczy się o tych, których Bóg będzie stawiał na jego drodze. Zapewniamy o naszej modlitwie i powierzamy opiece Matki Bożej Ozdoby Paradyża!” – mówił na rozpoczęcie uroczystego obiadu dziekan kleryków dk. Tomasz Janczewski.
Wcześniej odbyła się Msza św., której przewodniczył bp Stefan Regmunt. – Chcemy dziś podziękować ks. Jarosławowi Stosiowi za jego posługę. Został rektorem w 2007 roku. Wcześniej pracował na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie w katedrze filozofii polskiej. W 2011 roku do grona biskupów został powołany ówczesny przewodniczący rektorów wszystkich seminariów duchownych ks. prof. Grzegorz Ryś. Na to stanowisko został wybrany jak kolejny przewodniczący nasz rektor ks. Jarosław. Patrzyliśmy jak angażował się i podejmował wysiłki na polu ogólnopolskim, a także w ramach formacji kandydatów do kapłaństwa w Paradyżu i stworzył wyjątkowy klimat dla tej formacji – mówił biskup i kontynuował: – Drogi Księże Rektorze! Jeszcze raz dziękuję za Twój wkład w budowanie środowiska wiary, nadziei i miłości w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu. Liczymy na Twoją dalszą współpracę, liczymy na Twoje wykłady, liczymy na to, że będziesz zawsze przyjacielem tego domu.
Dla ks. Jarosława Stosia pełnienie funkcji rektora było doświadczeniem Bożej obecności. – Doświadczeniem własnej ograniczoności i nieograniczoności Bożej opatrzności. To jest Chyba najkrótsze podsumowanie. To czym zostałem tutaj ubogacony, to łaską Pana Boga w dziełach, które mnie przerastały, a także wielką życzliwością ludzi i pięknych powołań, które tutaj przez sześć lat mojej obecności w seminarium pojawiały. Jestem wdzięczny Panu Bogu za to doświadczenie – powiedział w rozmowie z GN.
Ks. Jarosław Stoś na roczny urlop do benedyktynów od Jerozolimy, a nowym rektorem od 1 lipca będzie ks. dr Paweł Łobaczewski. – Nowemu Rektorowi życzę odwagi podejmowania odpowiedzialności i odwagi podejmowania decyzji. Wielu ma skłonność by komentować rzeczywistość, opisywać ją i dawać dobre rady. Natomiast trzeba mieć dużo wiary, odwagi i wolności, żeby kształtować tę rzeczywistość. Księdzu Pawłowi z serca życzę takiej wiary i takiej wolności by kształtował tą rzeczywistość po Bożemu i zgodnie z wolą Opatrzności Bożej – powiedział ks. Stoś.
Nowego rektora powitali klerycy: „Już teraz, tą modlitwą, chcemy otaczać także nowego Księdza Rektora, księdza Pawła. Nie wiemy jeszcze jak to będzie, ale jeśli to wszystko co przed Księdzem i naszą wspólnotą będzie w Bogu i przy otwartych sercach to wierzymy, że Bóg będzie dalej dokonywał wielkich dzieł w życiu Księdza i każdego z nas. Wszystkiego dobrego!”