Ponad 200 osób z całego kraju 25 i 26 czerwca wzięło udział w I Ogólnopolskim Kongresie Stowarzyszeń i Związków Dzieci Wojny.
Dziś mają po 80 i więcej lat, i choć dzieciństwo już dawno za nimi, to wciąż mówi się o nich: dzieci wojny. – Mówi się o różnych problemach wojennych, ale mało na temat najmłodszych, którzy stracili swoje dzieciństwo pod okupacją faszystowską i bolszewicką – zauważa Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna, który zaprosił delegatów z całej Polski do Ośrodka Sportowo-Wypoczynkowego w miejscowości Długie. Organizacje skupiające „dzieci wojny” zajmują się dziś m.in. integracją środowiska, utrwalaniem historii, otaczaniem opieką swoich członków, organizacją uroczystości i wydarzeń kulturalnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.