Od 5 do 11 lipca na rowerach pielgrzymi pokonają niemal 500 km. To już dziewiąta taka wyprawa do Matki Bożej Królowej Polski.
Każdy dzień to kolejne 70-80 km. Ich trasa wiedzie przez Rzepin, Sulechów, Sławę, Ścinawę, Trzebnicę, Dębnik, Chocianowice do Częstochowy.
Ponieważ podczas jazdy nie bardzo da się ze sobą rozmawiać - trzeba bardzo uważać na przejeżdżające samochody - dlatego modlitwa i konferencje są podczas postojów. – Każdego roku rozważamy inny temat. Tym razem towarzyszy nam hasło „Być solą ziemi” – wyjaśnia ks. kan. Stanisław Wencel, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzepinie, duchowy przewodnik pielgrzymki.
Na tegorocznej pielgrzymce są 52 osoby. – Byłam już kilka razy na rowerze na Jasnej Górze. Tym razem jadę razem z mamą, tatą i chłopakiem – mówi Paulina Ratkiewicz. – To wyjątkowy dla mnie czas modlitwy w drodze. Rodzinna atmosfera i życzliwość budują jedność. Czas jazdy daje okazję, by przemyśleć wiele rzeczy – dodaje studentka.