„Rekolekcje ze świętymi” to pomysł Duszpasterstwa Młodzieżowego z parafii pw. NMP Królowej Polski w Słubicach. Cykl spotkań modlitewnych poświęconych 14 świętym i błogosławionym ma przybliżyć sylwetki postaci i zachęcić wiernych do wspólnotowej modlitwy za ich wstawiennictwem. Impulsem do zorganizowania spotkań były nowe witraże w kościele parafialnym, na których widnieją postaci świętych i błogosławionych. – Chcemy poprzez historię życia świętych pokazać, że świętość nie jest nieosiągalna, ale bliska, gdy zaufa się Panu Bogu. Szukamy życiowych drogowskazów, bo jak się ma w życiu przewodnika to jest łatwiej – zauważa Filip d'Huêt. – W duszpasterstwie jestem blisko dwa lata. Wspólnota jest dla mnie niezbędna, bo umacnia i pomaga w dążeniu do wiary i odkrywaniu jej na nowo. Chcemy, żeby witraże miały wymiar duchowy, żeby to nie było tylko ładne szkiełko zdobiące kościół, ale żeby ci święci żyli w społeczności parafialnej, a ich obecność była szczególnie zaznaczona – dodaje Patryk Koblischke.

Pierwsze spotkanie poświęcone jest św. Krzysztofowi. Młodzież przygotowała montaż słowno – muzyczny połączony z filmem. Będzie też Eucharystia i nabożeństwo z litanią do świętego. – Chcemy, żeby w Roku Wiary wpatrywać się w świadków wiary, poznawać ich drogę do świętości, a w dniu liturgicznych wspomnień świętych przybliżać ich postaci – wyjaśnia proboszcz, ks. Tomasz Partyka CM. – Młodzi ludzie szukają wzorców, na których mogą budować swoje życie. Młodzi z duszpasterstwa chętnie się angażują, te spotkania to ich pomysł. Oni naprawdę się modlą i przeżywają swoją wiarę – dodaje kapłan.

Wśród 14 świętych i błogosławionych umieszczonych na witrażach znajdują się m.in.: bł. Jan Paweł II, św. Ojciec Pio, św. Faustyna, św. Michał Archanioł, św. O. Maksymilian i św. Mateusz.

Św. Krzysztof (II/III w.)

Urodził się najprawdopodobniej w Azji Mniejszej, gdzie poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok.250 roku. Według legendy miał on początkowo nosić imię „Reprobus” (z łac. Odrażający), gdyż był potężnym, a zarazem brzydkim mężczyzną. Ponieważ odznaczał się niezwykłą siłą fizyczną, zapragnął podjąć służbę u najsilniejszego pana na świecie. W ten sposób służył najpierw królowi, następnie samemu diabłu, aż w końcu wybrał Chrystusa, gdyż zauważył, że jest On silniejszy od Szatana. Przyjął chrzest, który w cudowny sposób miał mu przywrócić normalny wygląd ludzki. W ramach pokuty za złe życie osiedlił się nad brzegiem rzeki, gdzie pomagał ludziom przeprawiać się przez rwący nurt. Tam też miał spotkać samego Chrystusa. Kiedy pewnego dnia przeniósł na swoich ramionach małe dziecko, poczuł olbrzymi ciężar, który uniemożliwiał mu dalsze kroczenie. Czując utratę sił, miał zawołać: „Kim jesteś dziecię?!”. W odpowiedzi usłyszał: „Jam jest Jezus, Twój Zbawiciel. Dźwigając mnie dźwigasz cały świat”. Na pamiątkę tego spotkania przybrał nowe imię Krzysztof – „Christophoros”, które w języku greckim oznacza „Niosący Chrystusa”.

(Z przewodnika o witrażach i świętych – par. pw. NMP Królowej Polski w Słubicach)