– Przed przyjazdem do Łagowa byłem zamknięty w sobie, tutaj poznałem przyjaciół, którym mogę zaufać – wyznaje Paweł Krawczyk.
WŁagowie Lubuskim 26 gimnazjalistów spędziło 16 dni. Przyjechali, by czas wolny od nauki przeżyć z pożytkiem i w bliskości Pana Boga. – Na oazę namówili mnie rodzice i ksiądz proboszcz. Przyjechałam z ciekawości, ale miałam też kryzys wiary. Wierzyłam, że oaza pomoże mi zbliżyć się do Boga i ludzi, do których straciłam zaufanie. Dzięki pobytowi w Łagowie zrozumiałam, że naprawdę jestem dzieckiem Bożym i że choć każdy jest inny, to wszystkich łączy Bóg – mówi Julia Kozak z Żagania. – Wszyscy są jak rodzina, w której mocno czuje się obecność Pana Boga – dodaje Tomasz Bartczak z Bytnicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.