Od 20 do 30 sierpnia w rokitniańskim Domu Rekolekcyjnym im. bpa Wilhelma Pluty 46 osób przeżywało Kurs Oazowy dla Animatorów. To jeden z elementów podstawowych formacji w Ruchu Światło-Życie.
KODA to specjalistyczne rekolekcje Ruchu Światło-Życie, przygotowujące do posługi animatorskiej. – To rekolekcje dla osób mających już za sobą podstawową formację oazową, po II i III stopniu. Przez te osiem dni staramy się poznać jak najwięcej metod pracy w grupie, powiedzieć o podstawowych problemach, pojawiających się w grupach, i odpowiedzieć w jaki sposób można sobie z nimi poradzić. Ten czas staramy się także wykorzystać na gruntowne zakorzenienie się w Ruchu, czyli na poznanie podstaw charyzmatu – wyjaśnia moderatorka Karolina Licznar.
Na rekolekcjach nie brakowało praktyki. – Każdego dnia kolejny uczestnik wciela się w rolę animatora. Natomiast diakonia wychowawcza monitoruje, nadzoruje i pomaga. Wszystko po to, abyśmy uczyli się jeszcze lepiej posługiwać. Animator Ruchu Światło-Życie nigdy nie kończy swojej formacji – wyjaśnia moderatorka.
W rekolekcjach wziął udział Kacper Pliskowski z Żagania, który w tym roku był na II stopniu Oazy Nowego Życia. – W Ruchu Światło-Życie na poważnie zacząłem odkrywać Pana Boga, wcześniej moja wiara byłą dziecinna. Na oazie zacząłem naprawdę modlić się i czytać Pismo Święte – zapewnia Kacper. – Chcę być animatorem, by tak, jak kiedyś ktoś przede mną odkrył Pana Boga, tak ja chcę odkrywać Go innym. Po pierwszym stopniu już prowadziłem kilka spotkań Oazy Dzieci Bożych w parafii. W tym roku też będę prowadzić. Wiem, że to odpowiedzialne zadanie i dlatego przyjechałem do Rokitna. Na tych rekolekcjach uczę się wielu przydatnych rzeczy – dodaje.