– Te słowa są bardzo uczuciowe. Mimo swojej prostoty przekazują bardzo dużo emocjonalności i trafiają głęboko do serca człowieka – mówi Dominika Świątek.
Pomysł wydania płyty pojawił się w ubiegłym roku przy okazji benefisu księdza-poety w Drezdenku, gdzie posługuje ks. Jerzy Hajduga. Przyczynkiem było 25 lat kapłaństwa, 60-lecie urodzin i 40 lat pracy twórczej. – Wśród wielu niespodzianek był występ Dominiki Świątek, która skomponowała na fortepian muzykę do moich pięciu wierszy, zagrała i zaśpiewała. Zapadła cisza na sali, a ja poczułem wzruszenie – wspomina ks. Hajduga. – Pani Dominika postanowiła skomponować muzykę jeszcze do pięciu wierszy, zaangażować aktora Macieja Rayzachera do recytacji, wzbogacić aranżacje o skrzypce i gitarę – dodaje. Wyboru wierszy dokonała artystka. Poeta nic nie sugerował. – Po pierwszym odsłuchaniu płyty wszystko mi się spodobało, ale i teraz wciąż znajduję coś nowego. A to dodatkowe brzmienie skrzypiec, a to brzmienie gitary. Jest liryka, jest klimat. Nie spodziewałem się, że tak śpiewnie mogą zabrzmieć moje wiersze – zauważa ksiądz-poeta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.