Tegoroczne Święto Winnego Grodu rozpoczęło się 7 i potrwa do 15 września. Wśród koncertów, zabaw i winobraniowego jarmarku nie brakuje akcentów religijnych.
Od trzech lat Zielona Góra ma swojego patrona – św. Urbana I papieża, dlatego podczas święta miasta są dni poświęcone właśnie jemu. W tym roku uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele św. Urbana, po której odbył się przemarsz z figurą świętego do konkatedry. 8 września bp Stefan Regmunt odprawił Eucharystię w intencji mieszkańców miasta i lubuskich winiarzy.
– Dni Zielonej Góry to czas świętowania i radości. Potrzeba nam integracji i bycia razem. Dziękujemy dziś Panu Bogu za dobre zbiory z naszych winnic. Wino jest produkowane nie po to, by się uzależniać, ale by je smakować – zauważył podczas homilii bp Regmunt.
Po Mszy św. w korowodzie z figurą św. Urbana przemaszerowano do sceny przy ratuszu, gdzie były m.in. występy artystyczne zespołów ludowych i koncert Diakonii Muzycznej Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Kanaan” z Gorzowa Wlkp. – Cieszymy się, że możemy brać udział w Dniach Zielonej Góry i dzielić się tym, co najlepsze. W tych dniach winnice oferują swoje wina, a my mamy coś lepszego niż najprzedniejsze wino, czyli Jezusa, którego spotkaliśmy i przez muzykę i śpiew Nim chcemy się dzielić – mówił ks. Waldemar Grzyb.
Św. Urban I papież był 17. następcą św. Piotra. Panował od 222 do 230 roku, w czasie wolnym od prześladowań chrześcijan. Według podania, św. Urban wydał instrukcję, aby duchowni do Mszy św. używali kielicha i pateny ze złota lub srebra. Uważany za męczennika, zginął 23 maja 230 roku. W średniowieczu, w związku z rozwojem kultury agrarnej, był jednym z najbardziej popularnych świętych. Patron winiarzy, winnej latorośli, ogrodników i dobrych urodzajów. Przedstawiany jest w szatach pontyfikalnych i tiarze, a jego atrybutami są m.in.: kielich, krucyfiks, księga, miecz lub winne grono. Patron m.in. Toledo i Walencji, a w Polsce – obok Zielonej Góry – także Gogolina.