Po raz sześćdziesiąty szósty w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu alumni rozpoczęli rok akademicki. – To rok pracy w poszukiwaniu prawdy, służba Kościołowi – powiedział w homilii bp Stefan Regmunt.
Każdy początek roku formacyjnego w seminarium duchownym przynosi nowe wyzwania.
– Zaskakujący dar w osobie Papieża Franciszka zaowocował w Kościele nową dynamiką. Papież ten przeżywa Ewangelię w niezwykły, bardzo świeży sposób – mówił rektor ks. dr Paweł Łobaczewski. Klerycy po wakacyjnych praktykach i odpoczynku podejmują kolejny etap formacji, przygotowania do przyjęcia święceń kapłańskich. 55 alumnów odważnie podejmuje wezwanie Boga i chcą jak najlepiej odkrywać, i umacniać swoje powołanie do służby w Kościele. Obecna sytuacja wymaga od kandydatów do kapłaństwa dojrzałości. Prof. Jacek Śliwak, kierownik Katedry Psychologii Społecznej na KUL-u w wykładzie inauguracyjnym poruszył istotny temat, „Czy współczesnemu człowiekowi bardziej potrzebna jest asertywność, czy miłość?”
Kandydaci do kapłaństwa uczą się miłości odkrywając siebie we wspólnocie, która jest naturalną przestrzenią odkrywania prawdziwego obrazu Boga i szacunku do człowieka.
Dwunastu żaków z I roku zostało immatrykulowanych, dostało uniwersyteckie indeksy, które uprawniają ich do zdobywania akademickiego wykształcenia. – Jestem bardzo szczęśliwa, odczuwam wielką radość, nie spodziewałam się, że aż tak będę to wszystko przeżywać, bardzo się cieszę, że mogę tutaj dzisiaj być razem z synem - mówi mama kleryka I roku, Urszula Gostyńska.