Organizowanie pomocy dla więźniów jest bardzo trudne. W społeczeństwie panuje przekonanie, że zasłużyli sobie na karę i nie trzeba się o nich troszczyć. Ale są osoby, które przekraczają granice i pomagają odnaleźć zagubione człowieczeństwo.
Bractwo Więzienne działające przy Zakładzie Karnym w Gorzowie Wlkp. przygotowuje się do zorganizowania wigilii dla więźniów spędzających święta Bożego Narodzenia w odosobnieniu. W wieczerzy wigilijnej weźmie udział ok. 100 osób. Organizatorzy poszukują obecnie sponsorów, którzy ufundują drobne upominki, kartki z życzeniami. Gorzowskie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym podjęły się przeprowadzić akcję wśród dzieci. Maluchy rysują już kartki świąteczne, piszą życzenia, które zostaną w okresie bożonarodzeniowym rozniesione po celach aresztu. Będą to życzenia z przesłaniem do osób, które chcą się zmienić. Kara pozbawienia wolności jest sprawiedliwym wyrokiem, ale więźniowie po jej odbyciu mają szansę stać się innymi ludźmi. Wieczerza wigilijna będzie tradycyjna, z domowymi potrawami. Panie i siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego przygotują m.in. około 1000 pierogów. – Z czym się borykamy w naszej codziennej pracy z więźniami? Szczególnie z brakiem materiałów – mówi ks. Andrzej Kołodziejczyk, kapelan więzienia i opiekun Bractwa Więziennego. – Chcielibyśmy rozprowadzać wśród osób odbywających karę pozbawienia wolności Pismo Święte, modlitewniki, współczesne książki religijne, opisujące nawrócenia, świadectwa zmiany życia – dodaje ks. Andrzej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.