– Organista musi mieć świadomość, że grając w czasie nabożeństw, bierze odpowiedzialność za przeżycia duchowe uczestników liturgii – podkreśla ks. Bogusław Grzebień.
Możemy ich spotkać, a raczej usłyszeć niemal w każdej parafii. Wielu z nich studiowało w Diecezjalnym Studium Organistowskim. To uczelnia kościelna, która, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się przygotowaniem organistów do posługi w parafii. Między innymi taką szkołę muzyczną ukończył Leszek Knopp, a teraz nawet sam w niej wykłada. – Ponoć się bardzo czepiam, ale to dlatego, że chciałbym w kościołach dobrego poziomu muzyki, a z tym, jak wiadomo, bywa różnie. Muzyka ma być sługą liturgii, a nie liturgia pretekstem do koncertu. Uważam również, że zła muzyka wyrządza więcej krzywdy, niż źle przygotowane kazanie – mówi Leszek Knopp, który jest nie tylko teoretykiem, ale praktykiem w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sulechowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.