Za nami XIV Głogowski Festiwal Szopek. Jak zwykle, nie zabrakło ciekawych szopek wykonanych niemal z każdego materiału. W tym roku o miano Złotej Gwiazdy Betlejemskiej rywalizowały 73 stajenki.
Jury w składzie: Anna Wawryszewicz, Małgorzata Grouz, Eryka Stolarska, Stefan Górawski, Antoni Krechowiec, Emil Pietrzak, Marek Rychlik i Ludwik Stroczyński oceniło 73 konkursowe szopki i 103 ozdoby świąteczne.
Laureaci tegorocznej Złotej Gwiazdy Betlejemskiej potwierdzają tezę, że szopkę można robić w każdym wieku. Najważniejszą nagrodę otrzymało bowiem małżeństwo Marii i Izydora Wyszyńskich z Głogowa. – Jesteśmy na emeryturze i trzeba coś robić – śmiał się tuż po rozdaniu nagród pan Izydor. – Zadbaliśmy o szczegóły. Józef jest przedstawiony jako cieśla, Maryja karmi Dzieciątko, każdy król niesie swój dar, są zwierzęta domowe, ale i orkiestra, która przygrywa. Akcentem polskim w tej szopce są kolędnicy. Chcieliśmy, oczywiście, w szopce nawiązać do Głogowa i okolic, dlatego jest drogowskaz na Głogów, ale też na nasze sanktuaria w Grodowcu i Jakubowie – tłumaczył.
Nagrodę główną w kategorii przedszkolnej otrzymała grupa dzieci z Przedszkola Publicznego nr 17 w Głogowie, w kategorii szkół podstawowych zwyciężyła Anna Jędraszczak z SP nr 12 w Głogowie, w kategorii gimnazjalnej najlepsza okazała się Weronika Sołtyszewska z Gimnazjum nr 5 w Głogowie, a w kategorii otwartej – Elżbieta Smorczewska z Głogowa. Natomiast za najlepszą ozdobę świąteczną uznano tę wykonaną przez Sebastiana Kuczyńskiego z Przedszkola Publicznego nr 20.
Nagrody specjalne otrzymali także: Elżbieta Smorczewska – za szczególny przekaz duchowy, Paulina Jóźwiak z SP nr 3 w Głogowie oraz Martyna Walas z Gimnazjum nr 4 – za element głogowski, Jagoda Dziewienis ze Szkoły Podstawowej w Przedmościu – za element patriotyczny, grupa dzieci z Przedszkola Publicznego nr 9 – za ogólny wyraz artystyczny.
Początkowo konkurs miał tylko w specjalny sposób uczcić Wielki Jubileusz 2000 lat chrześcijaństwa. – Nasza propozycja spotkała się z dużym odzewem i to, co miało być jednorazowe, stało się cykliczne. Nikt nie myśli o zakończeniu konkursu, bo z roku na rok pojawiają się coraz ciekawsze szopki. Po tylu latach czasem wydaje się, że już wszystko było, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto nas zaskoczy – mówi Stefan Górawski, kierownik Klubu Batalionowego JW 3444 w Głogowie.
Konkurs organizują Klub Batalionowy JW 3444 w Głogowie oraz tutejsza Akcja Katolicka.