W Ośnie Lubuskim zakończył się pierwszy etap remontu kościoła św. Jakuba Apostoła. Ministerstwo obiecało kolejne pół miliona złotych na ratunek XIII-wiecznej świątyni.
Przypomnijmy dwa lata temu okazało się, że budowla jest w bardzo złym stanie technicznym i grozi zawaleniem. W związku z tym w ubiegłym roku spięto specjalnymi klamrami wieżę kościelną i ustabilizowano fundamenty zabytkowej wieży, wzmacniając podłoże świątyni za pomocą specjalnego betonu. Pierwszy etap robót kosztował 1 mln 200 tys. złotych. Pieniądze zbierali parafianie, pomógł lokalny samorząd i sponsorzy, a lwią część funduszy pozyskano z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To jednak dopiero początek długiej drogi. – Fundamenty są ustabilizowane. Katastrofa jest zamrożona, ale trzeba działać dalej – podkreśla proboszcz ks. Piotr Grabowski. Przed parafią drugi etap prac. Gruntownego remontu wymagają odchylające się od pionu ściany, filary nośne świątyni, a także sklepienie, na którym widać liczne pęknięcia. Zakres prac niestety trzeba będzie mocno ograniczyć, ponieważ parafia otrzymała tylko jedną trzecią potrzebnych środków na realizację drugiego etapu.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści