Marsz dla Życia poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem bp Tadeusza Lityńskiego, w trakcie której kazanie wygłosił ks. Tomasz Kancelarczyk z Bractwa Małych Stópek ze Szczecina. Po Eucharystii mieszkańcy Zielonej Góry i okolic przeszli w barwnym korowodzie z kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela pod pomnij bł. Jana Pawła II przy kościele pw. Ducha Świętego. – Dziś jest wielka potrzeba zamanifestowania poparcia dla życia, które jest darem Bożym, a które niestety często jest zagrożone. W tym roku szczególnie chcemy też przypomnieć, że rodzina jest miejscem rozwoju i kształtowania życia – powiedział bp Tadeusz Lityński.

W organizację Marszu dla Życia włączyła się m.in. diecezjalna Caritas. Barbara Szuszkiewicz zauważa, że dzisiejszy dzień to manifestacja chrześcijańskich wartości, która powinniśmy zanosić ludziom każdego dnia. – Jesteśmy tutaj bo wierzymy, że każde życie ma ogromną wartość i chcemy dać temu świadectwo. Oprócz tego chcemy pokazać Kościół młody, żywy i pełen barw. Dlatego na zakończenie w Miasteczku Życia będziemy malować dzieciom twarze, aby spowodować uśmiech na ich twarzach oraz ich rodziców – wyjaśnia Barbara Szuszkiewicz z Caritas.

Tegorocznemu Festiwalowi Życia przyświecało hasło: „Kto w rodzinie – ten nie zginie”. Całym sercem podpisuje się pod nim rodzina państwa Magdaleny i Sebastiana Oziembłowskich. – Jesteśmy tutaj bo popieramy życie. Jesteśmy przeciwko aborcji i eutanazji, a jesteśmy za godnym życiem dla każdego człowieka – wyjaśnia pan Sebastian.

Na placu przed kościołem pw. Ducha Świętego już po raz kolejny stanęło Miasteczko Życia w którym m.in. można było oddać krew, zarejestrować się w bazie dawców szpiku, wziąć udział w pokazie pierwszej pomocy, a także zjeść wojskową grochówkę.

Honorowy patronat nad Festiwalem objęli: biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt, marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak oraz prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Przedsięwzięcie to co roku wpisuje się w obchody Narodowego Dnia Życia oraz kościelne obchody Dnia Świętości Życia.