16 kwietnia w Sali Witrażowej Muzeum Ziemi Lubuskiej odbył się pokaz obrazu "Ostatnia Wieczerza" Bogumiła Hodera.
Pomysłodawcą i fundatorem „Ostatniej Wieczerzy” jest Krzysztof Romankiewicz, kolekcjoner i mecenas sztuki, którego od zawsze fascynowała historia Żydów. W ostatnim czasie szczególnie zaintrygował go moment pożegnalnego spotkania Chrystusa z uczniami. Autorem dzieła jest natomiast Bogumił Hoder, artysta, malarz i fotografik, który znany jest z kompozycji surrealistycznych o charakterze psychologicznym, symbolicznym i abstrakcyjnym. – Realistyczne przedstawienie Jezusa i apostołów to było bardzo trudne zadanie. Obraz tworzyłem ponad rok, z tym, że pierwsze pół roku przygotowywałem się do samego obrazu, uczyłem się, czytałem wiele książek, a dopiero później powstawało samo dzieło – mówi autor obrazu.
Najbardziej znanym przedstawieniem „Ostatniej Wieczerzy” jest XV-wieczny obraz Leonarda da Vinci. Obraz Bogumiła Hodera ujmuje ten sam temat w odmiennej konwencji. Osią obrazu są postacie Jezusa i Judasza. Całość natomiast ukazana została w nowej, bardziej dynamicznej perspektywie. Dużą wagę zwrócono m.in. na pomieszczenie, gdzie rozgrywa się wydarzenie, na wygląd komnaty, naczyń i apostołów. Dzieło powstało w oparciu o teksty źródłowe (ewangelie), atlasy biblijne, encyklopedie, a nawet materiały z wykopalisk.
Wernisaż obrazu nieprzypadkowo odbył się w Wielką Środę. – Triduum Paschalne, rozpoczyna się w Wielki Czwartek, z ustanowieniem Eucharystii, kapłaństwa, z gestem umycia nóg, a ta scena przedstawia nam dramat, bo zostaje zdradzony Mistrz, Jezus Chrystus. W Kościele w Wielki Poniedziałek, Wtorek, Środę, odczytuje się fragmenty Ewangelii, które dotyczą właśnie tej sceny, gdzie bohaterem jest Jezus i Judasz – mówił obecny na wernisażu bp Tadeusz Lityński.
Obraz będzie można oglądać 17,18 i 21 kwietnia w Muzeum Ziemi Lubuskiej.