W auli uniwersyteckiej, 13 maja odbyła się uroczystość wręczenia prestiżowego wyróżnienia dla światowej sławy mistrza, jednego z najwspanialszych polskich muzyków.
Tytuł doktora honoris causa jest najwyższą godnością akademicką nadawaną przez Senat UZ. Doktorat honoris causa nadawany jest osobom będącym uznanymi autorytetami naukowymi oraz twórcom literatury i sztuki cieszącym się międzynarodowym uznaniem lub szczególnie zasłużonym dla kultury polskiej. Z inicjatywy rektora UZ tytuł doktora honoris causa można nadać również wybitnym osobistościom szczególnie zasłużonym dla rozwoju nauki, kultury lub życia społecznego. Prof. Krzysztof Penderecki, obok św. Jana Pawła II, Lecha Wałęsy jest jednym z trzech najwybitniejszych Polaków żyjących na przełomie XX i XXI w.
W uroczystości na Uniwersytecie Zielonogórskim wzięli udział wybitni przedstawiciele świata nauki, kultury, duchowieństwa, polityki i administracji.
Warto przypomnieć, że wśród osobistości, które zostały uhonorowane doktoratem honoris causa Uniwersytetu Zielonogórskiego znalazł się bp Adam Dyczkowski, który odebrał to wyróżnienie w 2011 r. Podczas wręczenia honorowego doktoratu dla prof. Krzysztofa Pendereckiego w uniwersyteckej auli obecny był bp Stefan Regmunt. – W tych dniach przeżywamy ogromną radość, sama informacja, że prof. Penderecki otrzyma doktorat honoris causa napełniła nasze serca wielką radością, to wielkie wyróżnienie dla zielonogórskiej uczelni. Tak wielki kompozytor i pedagog, tak wspaniały dyrygent przyjął propozycję naszego uniwersytetu, ta wiadomość napełniła radością wszystkich kochających muzykę, kulturę, nie tylko świeckich, ale też duchownych – mówił bp Stefan Regmunt.
Nadanie doktoratu honoris causa dla prof. Krzysztofa Pendereckiego było zaszczytem dla Uniwersytetu Zielonogórskiego, uczelni, która niedawno pojawiła się w gronie znamienitych ośrodków naukowych w Polsce.
Recenzentami honorowego doktoratu byli: prof. Teresa Malecka z Akademii Muzycznej w Krakowie, oraz prof. Mirosław Tomaszewski z Akademii Muzycznej w Krakowie.
Dyrygent i kompozytor Krzysztof Penderecki był uhonorowany dotychczas 28 doktoratami honorowymi przyznanymi przez najważniejsze ośrodki naukowe na całym świecie, między innymi: w USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Argentynie, Korei Płd., Rosji, na Ukrainie, w Estonii, Hiszpanii. Sześć spośród tych wyróżnień przyznały polskie uczelnie.
Krzysztof Penderecki urodził się w Dębicy w 1933 r. Artysta już w wieku 8 lat, w czasie II wojny światowej zaczął komponować własne utwory muzyczne, ponieważ nie miał dostępu do nut z których mógłby ćwiczyć na skrzypcach, dlatego sam tworzył zapisy nutowe, które potem mógł wykonywać. Studia kompozytorskie odbył w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie, równocześnie uczęszczał na wykłady z filozofii i kultury antyku u najwybitniejszych profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Międzynarodowa kariera kompozytorska mistrza rozpoczęła się w 1959 r. wykonaniem utworu „Strofy” podczas Warszawskiej Jesieni, w tym samym czasie powstała jedna z najbardziej znanych i wstrząsających kompozycji Krzysztofa Pendereckiego „Tren ofiarom Hiroszimy”, dzieło to zostało uhonorowane nagrodą UNESCO. Od tego momentu muzyk stał się jedną z najbardziej rozpoznawanych ikon polskiej muzyki w świecie. Artysta w swojej twórczości otwierał nieznane dotychczas horyzonty brzmieniowe, kojarzone w świecie z polską szkołą kompozytorską. „Pasja” Krzysztofa Pendereckiego była pierwszym utworem kompozytora z bloku wschodniego, podejmującym tematykę sakralną. Twórczość kompozytorska Pendereckiego wskazuje jednoznacznie na związki etyki i rozumu, opowiada o wędrówce człowieka w poszukiwaniu utraconej harmonii.
W pracy dyrygenckiej honorowy doktor UZ prowadził najwybitniejsze orkiestry świata, a na dłużej współpracował z orkiestrami w Hamburgu, Lipsku i Pekinie. Obecnie prof. Penderecki prowadzi Europejskie Centrum Muzyki w Lusławicach, w którym kształcą się najzdolniejsi muzycy młodego pokolenia z całej Europy.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem, że mogłem spotkać osobiście tak wybitną postać. Krzysztof Penderecki jest przykładem jak wiele można osiągnąć dzięki intensywnej pracy i wykorzystaniu talentu, to jest bardzo inspirujące – powiedział Mateusz Tokarczuk, student III roku UZ.