Finał Ogólnopolskiego Konkursu Biblijnego dla Ministrantów i Lektorów odbył się 24 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu.
Podczas ogólnopolskiego finału, w którym wzięli udział ministranci i lektorzy z dziewięciu diecezji, i który poprzedziły eliminacje diecezjalne, uczestnicy zmagali się z pytaniami dotyczącymi czterech ewangelii.
Najpierw odbyła się część pisemna składająca się z 30 pytań, po której wyłoniono trzech najlepszych uczestników i trzy najlepsze drużyny. Finał w eliminacjach indywidualnych polegał na ustnej odpowiedzi na dziewięć pytań.
Podobnie było w zmaganiach grupowych. W konkursie w kategorii indywidualnej najlepszy okazał się Dominik Szura z diecezji rzeszowskiej, drugie miejsce zajęła Katarzyna Tessmer z diecezji gdańskiej, a trzecie Konrad Piórkowski z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W kategorii zespołowej pierwsze miejsce zajęła drużyna z diecezji rzeszowskiej, drugie grupa z diecezji gdańskiej i trzecie drużyna z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Pytania z czterech Ewangelii przygotowali klerycy pod opieką ks. dr Andrzeja Oczachowskiego. Wśród kilkudziesięciu pytań były m.in.: Ilu niewidomych spotkał Jezus, gdy zbliżał się do Jerycha? W jakim mieście Jezus wygłosił mowę eucharystyczną? Czyim synem był Szymon Piotr? W jakim celu św. Łukasz doprowadza genealogię Jezusa aż do Adama?
- Coraz bardziej zauważam, że jednym z celów tego konkursu jest integracja środowiska ministranckiego. Ministranci bardzo potrzebują być razem, mieć jakiś cel. Jest nim oczywiście służenie do Mszy św., ale musi być też wewnętrzna motywacja do dobrej służby. Jest nią znajomość Chrystusa, a nie ma znajomości Chrystusa bez znajomości Pisma św., które jest pewnym narzędziem do tego, by stawać bliżej Chrystusa, żeby z Nim się spotykać - mówi ks. dr Andrzej Oczachowski. - Istotne jest, by czytanie Pisma świętego stało się codzienną lekturą. Pismo św. to nie tylko Skarb Mądrości, ale również pomoc do tego, jak sobie radzić w życiu - dodaje.
Dla uczestników konkurs był nie tylko lekcją z Nowego Testamentu, ale również okazją do sprawdzenia swojej wiedzy.
- Jestem lektorem z parafii pw. Chrystusa Króla w Wejherowie. Do udziału w tym konkursie zachęcił mnie kolega. Mam również plany seminaryjne i ten konkurs oraz pobyt w seminarium w Paradyżu to sprawdzenie samego siebie - mówi Jakub Wojewódka. - Jestem lektorką i dużo czytam Pismo św. Uczyłam się przez miesiąc godzinę lub dwie dziennie. Dzięki temu jest się bliżej Boga. Zawsze chciałam dobrze znać wszystkie Ewangelie i ten konkurs był do tego dobrą okazją - dodaje Katarzyna Tessmer z parafii pw. św. Judy Tadeusza w Gdyni.
Dominik Szura, zdobywca pierwszego miejsca, miał 100 proc. poprawnych odpowiedzi w etapie pisemnym i ustnym. - Biorę udział w tym konkursie już czwarty raz. Bardzo się cieszę, że zdobyłem pierwsze miejsce. Pismo św. to Żywy Bóg ukryty w Słowie, dlatego to pociąga i jest dla mnie pasjonujące. Przygotowania do finału to były dwa miesiące intensywnego, codziennego czytania. To praca połączona z modlitwą - mówi Dominik Szura.
Uczestnicy konkursu otrzymali dyplomy i nagrody oraz życzenia, które złożył im rektor paradyskiego seminarium ks. dr Paweł Łobaczewski.
- Spotkanie ze Słowem Bożym to za każdym razem, kiedy je czytamy, pochylamy się nad nim, odkrywanie nowego oblicza Pana Boga. Życzę wszystkim, by ten konkurs był okazją do pogłębiania swojej wiedzy religijnej i jednocześnie do większego, i głębszego spotykania się z Panem Bogiem. By Boże Słowo dotykało waszych serc, niech ono będzie zawsze i bardziej znane w waszym życiu - życzył ks. rektor.