Chorzy u Maryi przejdź do galerii

Osoby chore i niepełnosprawne, lekarze, pielęgniarki, personel medyczny i pracownicy Służby Zdrowia z całej diecezji spotkali się w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, by się wspólnie modlić oraz dokonać aktu zawierzenia Maryi. Mszy św., która była centralnym punktem spotkania, przewodniczył ks. bp Stefan Regmunt. – Służba Zdrowia ma bronić życia. W sercu chrześcijanina nigdy nie może być pragnienia, aby ktoś umarł, tylko żeby żył. To Bóg decyduje o tym, kto ma umierać, kogo nie można uratować. Człowiek nigdy też nie może być poddawany eksperymentom, bo to jest wbrew zasadom obrony życia. Nie wolno nigdy skracać życia – mówił biskup. – Mamy troszczyć się o życie każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Jesteśmy wezwani, by w leczeniu uwzględniać całego człowieka, nie tylko myśleć o ciele, ale myśleć również o zbawieniu człowieka – dodał. Biskup zauważył również, że zadaniem chrześcijan jest dbanie o osoby chore będące nie tylko w szpitalach czy hospicjach, ale również w domach. W homilii podkreślił również, że każdy człowiek chory powinien być obdarzony miłością i opieką, a w szczególności osoby terminalnie chore.

Dzień skupienia i zwierzenie Maryi był ważnym wydarzeniem dla osób chorych. – Przygotowujemy się do 25–lecia koronacji obrazu Matki Bożej Rokitniańskiej i dziękujemy za kanonizację Jana Pawła II. W Rokitnie jesteśmy prawie co roku. Jest to miejsce Wspomożycielki Chorych. Matka Boża Rokitniańska przyjmuje cierpienie i każdego chorego. Jesteśmy tu, by się wyżalić i prosić o dalszą siłę w niesieniu codziennego krzyża – mówi Stanisław Rodzeń z Głogowa.